Whyte: Fury ma dwie możliwości

Dillian Whyte kontynuuje starania o wyegzekwowanie obowiązkowej walki o tytuł federacji WBC, sugerując, że Tyson Fury ma dwa opcje - zwolnić pas lub stanąć z nim w ringu.

Whyte w dalszym ciągu prowadzi kampanię mającą na celu doprowadzenie do pojedynku o tytuł WBC, którego w posiadaniu jest Tyson Fury.

Na swoją obowiązkową szanse Whyte zapracował już dawno temu, kiedy championem tej federacji był jeszcze Deontay Wilder.

Obecnie trzyma go właśnie Fury, ale "Król Cyganów" unika swojego rodaka i spogląda już w kierunku niekwestionwanego starcia o wszystkie tytuły z Anthony'm Joshuą.

Whyte (27-1, 18 KO) ma już wybranego swojego następnego oponenta, a będzie nim ceniony Alexander Powetkin.

Z Rosjaninem ma się zmierzyć 22 sierpnia w Brentwood w hrabstwie Essex. Kurs na wygraną Whyte'a wynosi 1.25, a zwycięstwo Powetkina obstawiane jest po 3.75.

Whyte zakłada, że ​​pokona Powetkina, a Fury nie da szans Wilderowi w trzeciej walce. WBC tymczasem planuje zorganizować obowiązkowe starcie brytyjskich reprezentantów i nie zamierza przyznawać Fury'emu statusu mistrza "franczyzy", dzięki któremu mógłby unikać obowiązkowych pretendentów.

Federacja chce, aby Fury walczył z Whyte'm do lutego przyszłego roku, a jeśli tego nie zrobi, to zostanie pozbawiony tytułu.

"[Fury] ukradł moją obowiązkową pozycję. Mam tylko nadzieję, że nie będzie tchórzem i nie opuści pasa" powiedział Whyte.

"Mówi - 'żaden pas nie powie mi, co mam robić'. Mam dość męczących mistrzów w dywizji ciężkiej, którzy mówią i uciekają, a oni [przedstawiciele federacji] mu na to pozwalają.

Whyte apeluje: "Walcz ze swoimi obowiązkowymi rywalami. Jestem twoim obowiązkiem. Powiedział wcześniej, że zamierza ze mną walczyć o Diamentowy Pas WBC, a potem odrzucił walkę.

"Teraz mówił, że będzie ze mną walczył, gdy pokona Wildera, a potem ponownie odrzuca walkę. On ciągle ucieka. Jest maratończykiem" dodał.

Wilder wierzy w odzyskanie pasa

Deontay Wilder uważa, że ​​pokona Tysona Fury'ego w trzeciej walce, ale promotor nowego mistrza WBC Frank Warren nie dazje kredytu Anmerykaninowi.


Wilder został już zakontraktowany do trzeciej walki o mistrzostwo świata federacji WBC z Tysonem Fury'm.

"Król Cyganów" po zremisowanej pierwszej walce w rewanżu dał solidny wycisk swojemu rywalowi z USA, którego pokonał przez nokaut techniczny w 7. rundzie, odbierając mu pas.

Były champion uważa jednak, że ​​odgryzie się Fury'emu i pokona go w trzeciej walce - ujawnił Frank Warren, który promuje Fury'ego w Wielkiej Brytanii.

Wilder ma okazję udowodnić wszystkim, że się mylą co do jego osoby, jednak promotor nie wierzy, że to zrobi.

"Myślę, że Tyson ma numer do Deontaya” powiedział Warren. "Myślę, że wygrał pierwszą walkę. Drugą wygrał dobitnie.

"Nie wiem, co może dostarczyć Deontay, co będzie się różnić od poprzednich dwóch walk" kontynuuje.

"On [Wilder] czuje, że może [wygrać]. Wiem to po rozmawie z Shelly Finkel, jego menadżerem. On jest bardzo, bardzo pewny siebie. Wierzy, że pokona Tysona. To się okaże” dodał.

Trylogia Fury'ego i Wildera ma dojść do skutku pod koniec roku, prawdopodobnie w grudniu, choć wciąż czekamy na ostateczne potwierdzenie daty i lokalizacji pojedynku.

"W tej chwili umowa została zawarta na walkę w Ameryce, ale może się odbyć w dowolnym momencie, ponieważ oczywiście trwają negocjacje z różnymi terytoriami, które mogą być zainteresowane podjęciem walki” wyjawił Warren.

Kurs  w 22bet,  FEZbet i RABONA     na zwycięstwo Fury'ego w walce numer trzy wynosi 1.28, a odzyskanie tytułu przez Wildera obstawiane jest po 3.50.

Ruiz Jr może wrócić przeciwko Arreoli

Był mistrz świata Andy Ruiz Jr wkrótce może wrócić na ring i zawalczyć z Chrisem Arreolą, który zdradził, że negocjację w tej sprawie "wyglądają bardzo dobrze”.


Ruiz Jr nie przebywał na ringu od czasu grudniowej porażki z Anthonym Joshuą, na skutek której stracił wywalczne wcześniej pasy mistrzowskie federacji WBA, IBF i WBO.

Meksykanin w międzyczasie rozstał się ze swoim trenerem Mannym Roblesem i połączył siły z Eddy Reynoso, który pod swoją opieką ma takie gwiazdy, jak m.in. Saul "Canelo" Alverez.

Ale były champion jest bliski powrotu do rywalizacji i może wznowić swoją karierę przeciwko Chrisowi Arreoli. Ten przyznaje, że Ruiz Jr jest jedynym przeciwnikiem, z którym chciałby się zmierzyć.

Wstępne rozmowy zostały już przeprowadzone. "Tak, faktycznie odbyło się kilka rozmów [o walce z Ruizem Jr], ale nie mogę teraz nic powiedzieć” powiedział Arreola dla Sky Sports.

"Ale wyglądają całkiem nieźle. Wyglądają bardzo dobrze. Tak naprawdę ja jestem bardzo podekscytowany tą walką.

"Myślę, że to jedyna walka, która wygląda dla mnie obiecująco. Jeśli ta walka się nie pojawi, to wiesz, nie mam nic przeciwko pozostaniu w domu.

"Ale to jedyna walka, która jest bardzo kusząca, nie tylko dla mnie, także dla fanów boksu. Myślę, że fani boksu pokochają walkę bokserską z dwoma meksykańskimi zawodnikami wagi ciężkiej” dodał.

Arreola to trzykrotny pretendent do tytułu mistrza świata, a w sierpniowej - ostatecznie przegranej walce z Adamem Kownackim - pobił rekord jeśli chodzi ilość wyprowadzonych ciosów.

Zarówno Ruiz Jr, jak i Arreola są notowani w pierwszej dziesiątce federacji WBO - pierwszy z nich zajmuje 4. miejsce, podczas gdy drugi jest siódmy.

Tymczasem już 22 sierpnia na fanów boksu czeka pojedynek Dilliana Whyte'a z Alexandrem Powetkinem. Kurs w 22BET,  Campobet, Betwinner,  i RABONA      na wygraną Whyte'a wynosi 1.28, a zwyciestwo Powetkina obstawiane jest po 3.50.

"Joshua nie pokazał serca”

Współpromotor Kubrata Pulewa Ivaylo Gotzev uważa, że ​​Anthony Joshua nie pokazał "serca” w swoich dwóch ostatnich walkach, a batalia z jego podopiecznym potwierdzi słabości AJ-a.

Gotzev wraz z Bobem Arumem prowadzi rozmowy z promotorem Joshuy Eddiem Hearnem w sprawie organizacji przełożonego starcia o tytuł mistrzowski IBF, które pierwotnie miało się odbyć 20 czerwca.

Hearn tymczasem zasugerował w ubiegłym tygodniu, że walka mogłaby odbyć się na łodzi. Gotzev jest zainteresowany walką w Chorwacji, ale oferty stoczenia pojedynku na łodzi też nie odrzuca.

"Na lądzie lub na morzu ta walka musi się odbyć” mówił Gotzev. "Chorwacja to doskonały wybór, powitaliśmyby ją z otwartymi rękoma"

"Łódź, jak sugerował Eddie [Hearn], nie ma problemu, wskoczymy na łódź i będziemy gotowi. Cokolwiek to będzie, jesteśmy gotowi do walki na lądzie lub morzu” podkreślił.

Gotzev odniósł się także do postawy Joshuy w trakcie ostatnich dwóch walk z Andy'm Ruizem Jr.

Brytyjczyk nie zrobił na nim dobrego wrażenia pomimo pewnego zwycięstwa w rewanżu w Arabii Saudyjskiej.

"Zobaczmy wielkość jego serca” kontynuował Bułgar. "To jest właśnie to, czego chcemy się dowiedzieć - czy nadal ma sercę, ponieważ w ostatnich dwóch walkach nie udało mu się go pokazać i odpowiednio reprezentować mistrzostwa świata wagi ciężkiej.

"Więc teraz szukamy wymówek, rozmawiamy o tym, jaki on jest duży i silny. Udowodnij to" dodał.

Tymczasem 22 sierpnia Dillian Whyte skrzyżuje rękawice z Alexandrem Powetkinem. Kurs w 22BET, CampoBet, BETWINNER, i RABONA , FEZbet na wygraną Whyte'a wynosi 1.28, a zwycięstwo Powetkina obstawiane jest po 3.50.